SKRPG

Leny · Gość

Skonczyl jesc Ramen:
-*ziewa* Chce mi sie spac.Mam nadzieje ze sie nie obrazi jak pojde do "mojego bylego" pokoju u sie zdrzemne chwilke-poszedl do domu i zasnal w lozku.

Leny · Gość

Spadl z lozka na ziemie.Obudzily go glosy jakis istot.Wstal,wyszedl na dach zobaczyl <elfy czy polelfy to byly ? xD > ze istoty ida do domu,szukaja Ely.Tendo polozyl sie na dachu na brzuchu i obserwowal.

Elysiia · Gość

Elysiia wróciła do domu. Najpierw spostrzegła Tendo na dachu a potem tłum.
- Witajcie! Czyście ranni? Potrzebujecie pomocy młodej uzdrowicielki? Szczerze mówiąc to nie zdążyłam się nawet spakować, ale już zmierzam do domu po rozmowie ze Shianą - odpowiedziała z uśmiechem i popatrzyła na dach - Och! Szpieg! Zdrajca rodu! Wdywałam go juz wcześniej, to jest on! To szpieg! - krzyczała udajac przerażenie a grupka elfów pobiegła się nim zająć. Ely natomiast skierowała się do domku

Leny · Gość

- O kurde *ucieka* hej chlopaki ja nic nie zrobilem - zatrzymal sie odwrocil sie do nich - ja naprawde nie chce wam nic zrobic - powiedzial cofajac sie do tylu.

Elysiia · Gość

Łamiącym się głosem opowiadała w domu
- On mnie śledzi.. Nie wiem kto to jest... Boje się go, zabierzcie go.. - wybuchła udawanym szlochem - Chodźmy już stad.. - zamknęła wszystkie drzwi i okna - Chodźmy... - dwoje elfów odeszło z nią w las a reszta dalej szykowała się do ataku na Tendo

Leny · Gość

- No to jestes w potrzasku - pomyslal - no dobra no to trzeba uderzyc - naprezyl luk:
- Ognista Strzala! - strzelil pod ich nogi,strzala wybuchla a Tendo zucil sie do ucieczki.

Elysiia · Gość

Otworzyła drzwi i weszła do pokoju przylegającego do jej sypialni. Po chwili wyszła bez najmniejszego zadrapania
- No! Teraz duzo lepiej - wzięła Lorda saurona na ręce i podrapała za uchem. Zrzuciła go po chwili i wyszła z domu