Forum SKRPG Strona Główna SKRPG
forum rpg o sk
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mały dom Doi'ego i Sakury
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SKRPG Strona Główna -> Mieszkania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sakura Hiwatari




Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Otóż właśnie.
Płeć: Białogłowa

PostWysłany: Wto 20:47, 22 Kwi 2008    Temat postu:

- Ojej, ten twój duch jest taki uroczy - powiedziała śmiejąc się - Przez ostatni rok.. powiedzmy, że miałam wakacje. Praca zarobkowa, treningi.. sam chyba rozumiesz. A co do mieszkania.. to miłe z twojej strony, zważając na to, że jeżeli dom, który.. emm.. wynajęłam, nie jest tu, to nie mam pojęcia, gdzie indziej. Wiesz może, czy domy demonów się przemieszczają? Ah, zresztą, nie ważne, nie ważne.. - po tych słowach Sakura się zamyśliła
- To dość zabawne, że proponujesz mi mieszkanie.. - zaczęła powoli - chociaż mnie kompletnie nie znasz. Tak przy okazji, jestem Sakura - powiedziała podając chłopakowi rękę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doi




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z tamtąd

PostWysłany: Wto 21:06, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Doi uścisnął delikatnie dłoń Sakury.
-Milo mi, a Ja jestem Doi .. ale już to chyba mówiłem - Po tych słowach chlopak zapatrzył sie na swojego Ducha latającego za oknem.
- uroczy ... - powiedział i uśmiechnął sie delikatnie.
- Skoro na razie mnie nie zabiłaś, to sadze ze nic mi nie grozi .. a zresztą rzadko bywam w domu wiec nie przeszkadzałbym Ci za bardzo. Wiec jak ? - To mówiąc chlopak spojrzał sie na dziewczynę i delikatnie uśmiechnięty czekał na odpowiedz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sakura Hiwatari




Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Otóż właśnie.
Płeć: Białogłowa

PostWysłany: Wto 21:27, 22 Kwi 2008    Temat postu:

- Myślę, że raczej na pewno ci nic nie grozi, skoro i ty mnie nie zaatakowałeś - odparła uśmiechając się. Działo się coś dziwnego, Sakura nigdy się tyle nie uśmiechała
- Właściwie.. jako współlokatorka to ja powinnam nie przeszkadzać.. - powiedziała niepewnie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doi




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z tamtąd

PostWysłany: Wto 21:46, 22 Kwi 2008    Temat postu:

- No to dobrze .. od razu poczułem sie bezpieczniej ... bo przyznam ze sie przestraszyłem jak skierowałaś miecz w moja stronę - powiedział Doi a po chwili wybuchł głośnym śmiechem i położył sie na łózko.
- Czyli mam współlokatorkę .. wspaniale, teraz trzeba tylko doczepić nowa tabliczkę do drzwi domu- po tych słowach chlopak zeskoczył z łózka i pobiegł do pokoju obok. Po chwili hałasowania Doi wybiegł przed dom i zaczal coś przybijać do drzwi.
Gdy wrócił do Sakury na drzwiach widniała już tabliczka z napisem "Sakura".
- Załatwione , teraz tylko musisz sobie przemeblować któryś z pokoi - Doi sie uśmiechnął i znów usiadł na łózko.
- Idiota ... czy Ty czasami myślisz zanim zaczniesz coś robić - powiedział Kenshin który był już w pokoju.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sakura Hiwatari




Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Otóż właśnie.
Płeć: Białogłowa

PostWysłany: Wto 22:04, 22 Kwi 2008    Temat postu:

- Widocznie nie, ale kto wie? Może dobrze na tym wyjdzie? - powiedziała do ducha.
- Rany, szybki jesteś! - zaśmiała sie patrząc na tabliczkę z własnym imieniem obok tabliczki chłopaka - Ahh.. wypadałoby, byś kogoś poznał.. a właściwie ty i Kenshin. - po tych słowach obok Sakury pojawiła się niebieska kobieta, która wyglądała, jakby nigdy nie przestawała płakać.
- No, jesteś nareszcie - mruknęła do niej karcącym głosem po czym zwróciła się do Doi'ego oraz Kenshina - To jest Ashian, mój duch stróż. - w tym momencie niebieska kobieta zniżyła głowę i dygnęła w zabawny sposób - Zapewne jest jej miło, ale trochę wstydzi się obcych - wyjaśniła obserwując ich badawczym wzrokiem.


//Zasnęłam, zemdlałam, cokolwiek xP i też, proszę, nie uszkodź mnie xP


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sakura Hiwatari dnia Wto 22:27, 22 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doi




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z tamtąd

PostWysłany: Wto 22:33, 22 Kwi 2008    Temat postu:

- ehh gdybyś wiedziała ile razy ten idiota, sie już przez zbyt pospieszne działanie, wpakował w kłopoty - odpowiedział jej duch.
-Gdyby nie ja pewnie on by był teraz czyimś duchem - dodał po chwili i z rozbawieniem spojrzał na chłopaka który siedział teraz zmieszany na łóżku.
Gdy pojawił sie duch chlopak wstał z łóżka i już chciał podać jej rękę ale sie opamiętał i osiadł z powrotem na swoje miejsce.
- zawsze zapominam ze oni nie maja materialnej powłoki - powiedział trochę smutnym tonem chlopak.
- Milo Mi Cie poznać Ashian - wtrącił sie Kenshin.
- No to teraz skoro jesteś już u siebie to udostępnię Ci to łóżku a ja już pójdę spać do drugiego pokoju- to mówiąc Doi podniósł sie z łóżka i grzecznie ukłonił przed Sakura ciągle delikatnie sie do Niej uśmiechając.

---

Młody Kurama usiadł przy ścianie i przykrył sie swoim starym płaszczem.
-Dobranoc - powiedział na tyle głośno by Sakura usłyszała.
po chwili spal już smacznie, a obok niego leżał jego oburęczny miecz.

// ja tez właśnie idę spać .. słodkich snów ^^ //


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Doi dnia Wto 22:35, 22 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sakura Hiwatari




Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Otóż właśnie.
Płeć: Białogłowa

PostWysłany: Śro 12:19, 23 Kwi 2008    Temat postu:

Sakura wyszła z pokoju czyniąc przy tym jedynie kilka cichych szelestów. Przykryła Doi'ego kołdrą i przez chwile zastanawiała się jak by tu wcisnąć mu pod głowę poduszkę. W końcu jej się to udało, chociaż nie miała pewności, czy nie zbudziła chłopaka i wróciła do pokoju.
- Ash, nie uważasz, że to dziwne? - spytała ducha spoglądając za okno
- Nie
- Ale to jest dziwne. W jednej chwili jestem gotowa uciąć mu głowę a w drugiej on oddaje mi swój pokój. To nie sprawiedliwe. - mruknęła rzucając się na łóżko, jednak i ona odbiła sie od niego i spadła na podłogę
- Nosz! Co to ma być?! - warknęła patrząc gniewnie na łóżko - Takie pułapki produkować, kto to widział?
Tak psiocząc i narzekając cicho zasnęła w końcu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doi




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z tamtąd

PostWysłany: Śro 14:24, 23 Kwi 2008    Temat postu:

Swiatło słoneczne padające na ścianę przy której spal Doi obudziło go. Przez chwile siedział probując sie dobudzić, a gdy już wstawał zauważył ze jest przykryty kołdra i spal na poduszce.
- heh - wymamrotał pod nosem i uśmiechnął sie, po czym narzucił na plecy swój miecz oraz płaszcz.
- Kenshin zwijamy sie, jak tylko coś zrobię - oznajmił Kurama i wszedł do kuchni.

Po paru minutach chlopak wyszedł przez okno w pomieszczeniu a za nim wyleciał duch. Zaś na stole pozostał talerz z kanapkami, kubek ciepłego kakao oraz karteczka, na której było napisane :
" Mam nadzieje ze będzie smakowało, poszedłem popływać nad jeziorem, jakby co to klucze są pod wycieraczka
PS. dziękuje za poduszkę Smile "


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sakura Hiwatari




Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Otóż właśnie.
Płeć: Białogłowa

PostWysłany: Śro 18:02, 23 Kwi 2008    Temat postu:

Sakura obudziła się późno. Leżała przez chwilę na łóżku po czym wstała ociągając się. Zajrzała do pokoju Doi'ego, i jak przewidywała, chłopaka już nie było. Przeciągnęła się i podreptała do kuchni, gdzie znalazła kanapki i kakao. Nie zwróciłaby zapewne na nie uwagi, gdyby nie spojrzała na karteczkę.
- Hmmm.. No dobrze. - mruknęła siadając do stołu. Zjadła śniadanie od Doi'ego po czym pozmywała naczynia i wyszła zamykając drzwi na klucz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doi




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z tamtąd

PostWysłany: Śro 22:24, 23 Kwi 2008    Temat postu:

Chłopak stanął przed drzwiami i wyjął miecz.
- hmmm ... czy to nie jest zbyt brutalne ? a zresztą nie chce mieszkać w domu z dziura - marudził chlopak do latającego dookoła ducha.
- No to masz zamiar spać w ogródku ? - zapytał zniesmaczony cala sytuacja Kenshin.
- Ha mam pomysł - zawołał Doi patrząc na dach.
- Kenshin forma ducha, jedność ! - Duch stróż Doi'ego połączył sie z nim po czym chlopak z niesamowita gracja wskoczył na dach mieszkania.
- Posiedzę tu a może uda mi sie Sakure znaleźć .. a jak nie to przynajmniej nie będę spal z robakami na ziemi- odpowiedział zadowolony chlopak
-A pomyślałeś ze możesz spaść z pochyłego dachu ?!- wrzasnął Kenshin który już rozłączył sie z shamanem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sakura Hiwatari




Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Otóż właśnie.
Płeć: Białogłowa

PostWysłany: Czw 7:28, 24 Kwi 2008    Temat postu:

Sakura doszła do domku, zadowolona, że udało jej się przypomnieć drogę powrotną. Nie zauważyła Doi'ego.
- Może zrobił dziurę w dachu..? - mruknęła do siebie i weszła do środka. Położyła na stole w kuchni dwa komplety kluczy i jak gdyby nigdy nic, postawiła na gazie czajnik z wodą.
- Jak uważasz, Ash, będzie bardzo zły? - spytała spoglądając na ducha z ukosa. Ashian jednak nie odpowiedziała.

Odczekała aż woda się zagotuje, po czym zalała sobie kawę. Pokręciła się chwilę po domu zastanawiając się, gdzież się może podziewać właściciel, aż wpadła na podobny pomysł - z dachu widoczność jest na pewno znacznie lepsza. Umyła kubek po kawie i zaczęła obmyślać sposób wejścia na górę.
- Ashian, bądź tak uprzejma, zjaw się tu chociaż! - jęknęła, gdy spostrzegła, że jej ducha wcale przy niej nie ma. Poszukiwania zajęły trochę czasu. Bez zbędnych słów umieściła ducha w swoim mieczu i wzleciała na dach, gdzie, ku swemu zaskoczeniu, zobaczyła Doi'ego.
- Nooo.. tu faktycznie widać więcej! - pokiwała głową przyglądając się chłopakowi, który najwyraźniej spał. Wzięła go na ręce i najostrożniej jak umiała zleciała (nie, nie spadła xP) z nim z dachu domku. Następnie umieściła go w łóżku, tak jak poprzednio wyposażając w poduszkę i kołdrę, po czym cicho wymknęła się z domu, na dach właśnie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sakura Hiwatari dnia Czw 21:53, 24 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doi




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z tamtąd

PostWysłany: Pią 10:51, 25 Kwi 2008    Temat postu:

- Kenshin ile spałem ? - zapytał chlopak otwierając oczy.
- Hmmm nie wiem ale sadzie ze prawie 2 dni, a mówiłem żebyś sie tak nie przemęczał taki wysiłek może być dla Ciebie niebezpieczny - odparł Duch.
Doi tylko uśmiechnął sie i wstał z łóżka.
- Heh ... muszę znów jej podziękować - powiedzie Cicho do siebie składając kołdrę.
Kurama poszedł do łazienki wziąć gorąca kąpiel.

Po godzinie wyszedł i ubrał sie oraz wziął swój miecz.
- Idziemy pozwiedzać Kenshin - rozkazującym tonem powiedział Doi, ale gdy wyszedł do ogródka poczuł ze jakiś Shaman znajduje sie na dachu. Postanowił wiec nie wyruszać do miasta tylko zostać na terenie swojego domu. Poszedł wiec na tył domu.
- Kenshin do miecza, refleks - ruchy chłopaka stały sie trzy razy szybsze a skoki o wiele wyższe.
Gdy już znalazł sie na dachu zakradł sie do siedzącej na dachu Sakury.
- Witaj - powiedział dotykając ja delikatnie w ramie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sakura Hiwatari




Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Otóż właśnie.
Płeć: Białogłowa

PostWysłany: Pią 15:24, 25 Kwi 2008    Temat postu:

Sakura niemalże w miejscu podskoczyła, gdy Doi dotknął jej ramienia. Obejrzała się za siebie i z ulgą stwierdziła, że to nikt obcy
- Wystraszyłeś mnie! - mruknęła z wyrzutem, po chwili jednak uśmiechnęła się oceniając chłopaka wzrokiem
- Musisz być naprawdę dobry, skoro udało Ci się do mnie zakraść - powiedziała po chwili, chociaż nie wyglądała na zbyt zadowoloną z tego faktu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doi




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z tamtąd

PostWysłany: Pią 15:55, 25 Kwi 2008    Temat postu:

- Wybacz nie chciałem - odparł chlopak trochę przybity, ale po chwili odwzajemnił usmiech.
- Dobry ... hmm ... przesadzasz ... miałem po prostu farta i tyle - odparł Kurama trochę zmieszany takim komplementem. Doi przyglądał sie dziewczynie która nie wyglądała na szczególnie zadowolona.
-Coś sie stało ? - zapytał by przerwać ta chwile ciszy i usiadł kolo dziewczyny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sakura Hiwatari




Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Otóż właśnie.
Płeć: Białogłowa

PostWysłany: Pią 16:03, 25 Kwi 2008    Temat postu:

- Słucham? A, nie.. ale dajesz mi kolejny powód, by znów zacząć trenować - odparła bez wahania i wyszczerzyła zęby w uśmiechu.
- Uhm.. i.. przepraszam za klucze. - dodała trochę zmieszana


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SKRPG Strona Główna -> Mieszkania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin