Forum SKRPG Strona Główna SKRPG
forum rpg o sk
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mały dom Doi'ego i Sakury
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SKRPG Strona Główna -> Mieszkania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Doi




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z tamtąd

PostWysłany: Pią 16:08, 25 Kwi 2008    Temat postu:

- hmm rozumiem .. tak właściwie to ja dawno już nie walczyłem ... ehh .. chyba sie starzeje - odparł chlopak i zaczął sie śmiać. Gdy sie uspokoił spojrzał na dziewczynę która przepraszała go za klucze i powiedział
- Nic nie szkodzi to moja wina zapomniałem dorobić drugiej pary .. gapa ze mnie- po tych słowach uśmiechnął sie.
- Masz jakieś plany na dziś ? - zapytał ciągle sie uśmiechając.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sakura Hiwatari




Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Otóż właśnie.
Płeć: Białogłowa

PostWysłany: Pią 16:15, 25 Kwi 2008    Temat postu:

- Plany? - spytała zdziwiona, jakby pierwszy raz słyszała to słowo
- Hmmm.. na dobrą sprawę, przez najbliższą wieczność nie mam nic do roboty - dziewczyna roześmiała się, chociaż spoważniała po chwili i spojrzała na Doi'ego z zainteresowaniem - Dlaczego pytasz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doi




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z tamtąd

PostWysłany: Pią 16:24, 25 Kwi 2008    Temat postu:

Chłopak uśmiechnął sie głupawo.
- ehmm .. dlaczego pytam .. sam nie wiem tak po prostu z ciekawości - odpowiedział na pytanie dziewczyny.
- Jeśli będziesz miała ochotę to możemy gdzieś wyjść razem - to mówiąc chlopak stracił przytomność i stoczył sie z dachu na ziemie.
- Ouuu ... to będzie go bolało jak sie ocknie - stwierdził Kenshin i zleciał do swojego Shamana.

// Będę później .. papa ^^ //


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sakura Hiwatari




Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Otóż właśnie.
Płeć: Białogłowa

PostWysłany: Pią 16:34, 25 Kwi 2008    Temat postu:

- Zdecydowanie będzie go bolało.. - przytaknęła duchowi i zeskoczyła z dachu uważając, by Doi'ego dodatkowo nie nadepnąć. Leżał na ziemi nieprzytomny, z głowy, na szczęście nie płynęła mu krew, ale Sakura dla pewności wolała, by obejrzał go specjalista. Zwróciła się do ducha Doi'ego.
- Hej, Kenshinie, niosę go do.. tego.. domu z lekarzami.. uhm.. wiesz jak to się nazywa, prawda? - powiedziała trochę się jąkając. - Tam go szukaj.
Następnie z drobną pomocą siły Ashian zaniosła chłopaka do szpitala.

//łosz! nie będe się więcej z Tobą spotykać na wysokościach xD//


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sakura Hiwatari




Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Otóż właśnie.
Płeć: Białogłowa

PostWysłany: Pią 23:53, 25 Kwi 2008    Temat postu:

Wróciła do domu zmęczona jak rzadko kiedy. Schowała do domu miecz Doi'ego po czym usiadła w kuchni. Wcześniej miała w planach kawę, kąpiel a następnie.. nie zdążyła nawet o tym pomysleć, zasnęła na krześle.

Obudziła się po kilku godzinach, z potwornie obolałym karkiem. Powlokła się do łazienki gdzie wzięła zimny prysznic. Następnie zabrała swój miecz i wyszła z domu, zamykając go na klucz i tym razem chowając go pod wycieraczką.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sakura Hiwatari dnia Sob 17:19, 26 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doi




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z tamtąd

PostWysłany: Nie 20:57, 27 Kwi 2008    Temat postu:

- Kenshin jestem - zawołał stojąc przed domem Doi. Po chwili ze ściany wyłoniła sie twarz ducha.
-Nareszcie ... zaczynałem sie już nudzić - rzucił na powitanie Kenshin i podleciał do Shamana.
- okno w kuchni jest otwarte wiec bierz miecz i zwijamy sie - dodał po chwili duch.
-Masz racje straciliśmy juz wystarczająco czasu - odparł Kurama wchodząc do kuchni.
Po chwili chlopak niósł już ogromny miecz na barku lecz tuz przed wyjściem spojrzał w odbicie swoich oczu w lustrze i skrzywił sie na ten widok.
"Po co mi to było .. by stać sie silniejszym .. cholera ... ale ze mnie idiota"
- Rusz sie nie mamy całego dnia ! - krzyknął Kenshin gdy Doi wychodził już przez furtkę.
"czas poćwiczyć" pomyślał Kurama idąc droga.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sakura Hiwatari




Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Otóż właśnie.
Płeć: Białogłowa

PostWysłany: Pon 13:14, 28 Kwi 2008    Temat postu:

Sakura wróciła do domu a myśli jej odpływały powoli w stronę różowych chmurek. Pozwalała im na to, bo miała nadzieje, że popłyną wraz z chmurkami i nie wrócą. Usiadła na kanapie i odruchowo wpadło jej do głowy 'Odepchnięcie, wysokie cięcie, trzymać gardę, pilnować dolnych części ciała..'. Potrząsnęła energicznie głową odtrącając te myśli do chmurek, ale one namolnie wracały. Wyciągnęła zza paska wachlarz i pogładziła go dłonią
- Już niedługo, mój drogi, pozbędziemy się wszystkich, którzy staną nam na drodze. - szepnęła i wyszła z wachlarzem do ogrodu. Usiadła tam w trawie i przymknęła oczy, zdawać by się mogło, że drzemie..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doi




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z tamtąd

PostWysłany: Pon 17:20, 28 Kwi 2008    Temat postu:

Chłopak stanął przed domem gdy zauważył Sakurę w ogródku. Długu sie nie zastanawiając Kurama wszedł na teren posiadłości i przyglądał sie dziewczynie
"Ona śpi czy nie ?" zastanawiał sie Doi " Lepiej nie będę ryzykował i nie obudzę jej " pomyślał po chwili, po czym wbił swój miecz kawałek od dziewczyny.
"Zmęczyłem sie tym pływaniem i treningiem odpocznę sobie chwile ... do póki ona sie nie ocknie" tak myśląc oparł sie o swój miecz i zamknął oczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sakura Hiwatari




Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Otóż właśnie.
Płeć: Białogłowa

PostWysłany: Pon 18:18, 28 Kwi 2008    Temat postu:

Sakura trwała tak jeszcze dobrą chwilę, aż do momentu, gdy osa usiadła jej na nosie. Może gdyby Sak się nie poruszyła, osa poleciałaby dalej, acz dziewczyna wykonała ostry ruch wachlarzem w celu strząśnięcia owada, co wystarczyło, by wystraszony wbił swe żądło w nos Sakury
- AUA! Kso! - wrzasnęła zrywając się na nogi i łapiąc się za poszkodowany nos - Kretyńska natura!
Ashian stała w pobliżu i po raz pierwszy wyglądała na w miarę zadowoloną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doi




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z tamtąd

PostWysłany: Pon 21:38, 28 Kwi 2008    Temat postu:

Chłopaka obudził krzyk.
- Co sie stało ? -zawołał zdezorientowany rozglądając sie dookoła.
Gdy zobaczył ze dziewczyna trzyma sie za nos i psioczy na naturę zaczal sie glosno śmiać.
-Nic ci nie jest ? - zapytał powstrzymując sie od dalszego śmiania sie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sakura Hiwatari




Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Otóż właśnie.
Płeć: Białogłowa

PostWysłany: Pon 21:42, 28 Kwi 2008    Temat postu:

- Owszem, o ile pomożesz mi usunąć żądło z nosa - jęknęła podchodząc do chłopaka
- Grrr.. wszystkie osy kiedyś zginą! - warknęła jeszcze zezując na swój nos, przez co efekt był dość komiczny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doi




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z tamtąd

PostWysłany: Pon 21:48, 28 Kwi 2008    Temat postu:

Chłopak niepewnie zbliżył sie do dziewczyny.
- Jasne ze pomogę - powiedział uśmiechając sie lekko.
delikatnie położył jednak rękę na jej policzku , a druga jak najmniej boleśnie usunął żądło. Cały czas starając sie nie nawiązać kontaktu wzrokowego z Sakura.
- mam nadzieje ze nie bolało ? -dodał po chwili cicho.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sakura Hiwatari




Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Otóż właśnie.
Płeć: Białogłowa

PostWysłany: Pon 21:53, 28 Kwi 2008    Temat postu:

- Uhh.. dzięki - powiedziała uśmiechając się i krzywiąc naraz, co dało ciekawy efekt na jej twarzy.
- Oh, nie, zaraz pewnie w ogóle przestanie - machnęła ręką i schowała swój wachlarz. Nawet nie starała sie nawiązać kontaktu wzrokowego, chociaż widziała, że on starał się nie patrzeć jej w oczy. Zmarszczyła brwi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doi




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z tamtąd

PostWysłany: Pon 21:59, 28 Kwi 2008    Temat postu:

- Cos nie tak ? - zapytał widząc ze dziewczyna marszczy brwi.
- Chyba Twój duch ma ubaw widząc jak cię osa użądliła - powiedział po chwili spoglądając z zaciekawieniem na ducha Sakury.
" Ciekawy ten duch"
- Jak spotkałaś swojego ducha ? - zapytał po chwili milczenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sakura Hiwatari




Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Otóż właśnie.
Płeć: Białogłowa

PostWysłany: Pon 22:09, 28 Kwi 2008    Temat postu:

- Taak.. urocza bywa, naprawdę - syknęła i posłała Ashian groźne spojrzenie, chociaż ta nie myślała nawet poważnieć
- Eee.. jak ją spotkałam? - zapytała, jakby sama chciała się tego dowiedzieć. Nigdy się nie zastanawiała nad inną wersją wydarzeń, którą mogłaby opowiadać innym. Po chwili milczenia odezwała się w końcu
- Ostatni właściciel Ashian gryzie ziemie od jakichś czterech lat, był.. sklepikarzem. Wynajęła mnie okoliczna mafia, nie wnikałam w szczegóły, ale znając życie, spóźniał sie z haraczem. Zabiłam go, a wszystko, co mi się spodobało, zabrałam ze sobą. Zabrałam także pewien wachlarz - tu Sakura po raz kolejny wyciągnęła wachlarz a jej oczy przez sekundę błyszczały fioletowo. - Jeżeli ktoś się dobrze przyjrzy, zobaczy, że wachlarz jest cienką nicią połączony z Ash. Jestem teraz właścicielką wachlarza, a więc musi być mi posłuszna, chociaż chyba się na mnie obraziła, za śmierć tamtego sprzedawcy.. Tak więc, nie tyle ją spotkałam, co przywłaszczyłam sobie - Powiedziała wzruszając ramionami. Co chwila spoglądała na wachlarz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SKRPG Strona Główna -> Mieszkania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin