SKRPG

Marion przechadzała się ulicami kurczowo ściskając Chucka. Usiadła pod jakąś ścianą i patrzała na ciemne niebo.

Marion weszła jak zawsze rozwalając drzwi - ciekawe ile już zabuliłam na te drzwi mmm... - mrukneła i zaniosła Yumi do jej pokoju - ale nuda... nie chce mi się spać - powiedziała sama do siebie, wzieł ...

*budzi się* Znowu nie spodziewanie zasnełam (umarłam, zmedlałam?? -_-

) jestem chora na tą śpiącą chorobe. Nie wiem jak to się na... hm... Nieważne. Teraz to ta zasneła *podnosi ją* łee nie chcę jej ta ...

10 minut siedzącego psa, 1000 pompek, 40 minut na bieżni no i mash 30 raz podnieść tamte 40 kilogramowe ciężarki (jeśli takie są -_-

)

ja się nie zajmuję twoim treningiem... ale jak chcesz moge się zająć hehe *macha ciężarkiem* ciężarek leci na jakiegoś gościa*
Gość: ał -_-

*mdleje*

to siłownia geniuszu *stuka Yumi w głowe ciężarkiem* nie mam widelca a ni szczotki do zębów, sorka -_-

*bierze liste* Kupić kostkę chleba, jedno mleko, karton masła. Nie zapomnij o zrobieniu prania. -_-

Przepraszam to nie to. *bierze inną kartkę* ehem... nie moge tego przecztać, kto tak koślawo pisze??

Marion zainteresowana nawet samą nazwą siłowni weszła, przebrała się podniosła raz sztangę ii... i... - przerwa -_-

*pije mleko* *pozostali gleba*

*budzi się* zieeew* fuck =.= przez ile dni spałam?? - mrukneła Marion i spojrzała pod nogi - oo Yumi *zez* schodzi* eh jestem taka głodna po paru dniach... *żarówka* zrobię sobie śniadanie ! ... nie c ...

w kuchni też mamy wycieraczkę?? =.= warkneła i zemdlała

Jestem *gleba* jestem w domu =.= mrukneła Marion podnosząc się z ziemi. Po chwili poszła do kuchni zrobić sobie kolacje.

Jestem Marion i większość z was mnie pewnie zna. Jestem lalkarzem, a mój duch stróż jest lalką o imieniu Chuck. Raczej nie jestem otwarta, ale nie udaje też kogoś kim nie jestem (jak to robi... e.. do ...

[url=http://www.mari-chan.mylog.pl/] Mój pamiętnik

[url=http://www.chibi-mari.mylog.pl/] Moje opowiadanie

[url=http://www.anna-mari.mylog.pl/] Mój blog i Ani

[url=http://www.mari-yumi.mylo ...

ZzzZ - Marion spadła z ławki na której spała - ała -_-

eek? Co ja tu robie?? No tak zostawili mnie jak zawsze - mrukneła podniosła sie z ziemi i poszła z Chuckiem w ręce.

ZzzZzzz... jakie pismo?? Stare... nie nowe - mamrotała coś przez sen