SKRPG

Phauna Marion

('do mnie pijesz?' ;dd)
- hm- mruknęłą namyślając się w letnim świetle w przed pokoju (piszę jak w książce ;dd) , - dwie kostki cukru =.= - walnęła Anne całą cukierniczką

Anna Kyoyama :)

=3= . - To może pragniesz dwie cukierniczki co? - zeznęła lekko <_> i rzuciła w nią jedwabistą poduszką z namalowanym Treyem jako królewna śnieżka

Phauna Marion

aaa - poległa . . nie no żartuje -_-

, albo nie, albo leżąc spostrzegła turlającą się srajtaśme - velvet!! >3< - rzuciła nm w Annę

Jessica Akariyamo

zapukała w framugę

Anna Kyoyama :)

- ile razy mam Ci mówić, że jedwab nie będzie mnie podcierał? >_<"- odskoczyła i rzuciła w Mari Treyem wogóle nie wiedzącym co się dzieje

Jessica Akariyamo

[biedny Trey XD]

Phauna Marion

co do niego masz że go tak maltretujesz?? >< . Ej ktoś puka w hm. ktoś nam tu puka w framugę ;dd

Anna Kyoyama :)

(ale język masz ; P )
- ooo Proszę wchodzić ^^" Trędowaci zapraszają xD - zaczęła machać Treyem

Phauna Marion

powiedziała ta co w ogóle nie ma zboczeń - pomachała papierem - velvet!! >3<

Jessica Akariyamo

weszła
- Cześć, dziewczyny... Co robicie Trey'owi?- spytała
- To, co ty mi- mruknął Yok, ale Jess wpakowała mu swojego buta do ust

Anna Kyoyama :)

- teraz zamiast mleka będe velvet >< " - sapnęła jak świnka i postawiła Treya spowrotem na kanape, żeby nic nie wiedział. - Jeść, pić? XD

Phauna Marion

Helloł Jess, ej Anna a czy on nie był na samym początku przed domem?

Anna Kyoyama :)

- nie no, ja go tam postawiłam jako dzwonek, a wcześniej był na kanapie, albo w kuchni? Nie wiem > <" powie się mu, że lunatykował, czy coś ? xD - odparła popijając herbatkę jak zamożna dama

Jessica Akariyamo

-Liyung, upiecz ciasto-poleciła Jess
Co porabiałyście przez ten czas, kiedy byłam w stanie ciężkiego, nieobudzalnego snu i kiedy nie wiedziałam co się ze mną działo?- spytała z głupim uśmiechem na twarzy. Yok usiłował wyjąć trampka z ust.

Phauna Marion

- ile kur . . kostek cukru?