SKRPG

Phauna Marion

Ja nie mama -_-

a jesteś Yumi.

Yumi

- czy to się je??*zez**trzęsie głową* sorx co robim jestem głodna*burczy w brzuchu*

Phauna Marion

mama ochotę na... e... coś z fast fooda? Może choć do Mc'Donalda lub KFC?? *zez* głooodna -_-

Yumi

- ok...*ciagnie Marion za warkocze* uwaga schody*ciagnie ją po schodach*

Phauna Marion

nie mam przeciez żadnego warkocza... nie ma chleba - podniosła się i pociągneła Yumi za ogon po schodach i poszła tak ją ciągnąc do Mc'Donalda.

Phauna Marion

Marion weszła i zaniosła Yu do jej pokoju - ale będzie ze mnie paker jak będe musiała ją tak nosić ciągle -_-

mrukneła i poszła do kuchni. Wzieła szklanke coli i wróciła do salonu oglądać telewizje - ale nuda *ziew*

Yumi

obudzila sie
- aaaaaaaaa chuck norris w kiecce atakuje....- krzyknela budzac sie- przeciez chuck norris w kiecce to ja*zez*- poszla do salonu i popatrzyla sie na marion - teleyumisie mówiš dzien koperek XD

Phauna Marion

do czego dawało się koperek?? -_-

Yumi

Sese pokiwał głową- jej chodziło o doberek
Yumi: *zez* tak to też

Phauna Marion

ale ja nie mówię co ona powiedziała.

Yumi

Sese: koperek jest w szafce *czyta ksiegę* hm ciekawe
Yumi: kujom =.=
Antari: chyba kujon *nerw*
Yumi: tak to tesh... Mari co robimy?

Phauna Marion

a co chcesz?? *sieka koperek* jedzenie -_-

Yumi

w macdonaldzie nie dostałysmy*wkłada kluchy do garnka* co robimy na am am?

Phauna Marion

Nie chce mi się znowu jeść -_-

Yumi

to po co to siekasz*posążek*mijo tłuczeposąrzek* eches >.< wiesz wo ja wyciągnę ten makaron*wklada ręce do wrzątku* AUAAAAAAAA!!!!!!!!*podskakuje i przebija głową sufit**zaklinowała się*pomocy
Sese: *kręci glową* znowu to samo =.=