SKRPG

Kyrie Zguba · Gość

-To po co gasiłaś ognisko?- zdziwiła się i zaczęła szukać swoich zapałek.

Sephiroth · Gość

-Lepiej pozbieraj te mordokleje. Będziesz przynajmniej miała jakiś podwieczorek-powiedział do Rinoy

Rinoa Heartilly

- Mordokleje? - podeszła do nich, a belka przeleciała obok. Pozbierała je i rozmaśliła na twarzy Sepha.
- Ludzie... żałosne istoty... - odeszła, zabierając swoją laskę.

Sephiroth · Gość

Wyczyścił szybko twarz i rzucił kolejną belką za Rinoą, która trafiła ją prosto w tyłek
-A to było czteropalczaste tylne jutsu!

Rinoa Heartilly

<tylko, że mnie już tu nie ma... xP>

Kyrie Zguba · Gość

Nie zwracając na nic uwagi rozpaliła na nowo ognisko.

Sephiroth · Gość

-Hmmm... Głupia baba! Chyba trzeba się przejść do miasta zjeść coś sensownego-powiedział wkurzony

<A fuj Fastfoody>
<to o Rinoi of koz "głupia baba">

[z tematu]

Kyrie Zguba · Gość

-Nie wiem czym się tak denerwujesz, mi się wydała całkiem milusia...-mruczała do siebie- Choc ostatecznie nie pokazała mi walki...- ponownie usiadła przy ognisku

Sephiroth · Gość

Wrócił z miasta do obozu.
-Jeszcze tu jesteś-zapytał retorycznie

Kyrie Zguba · Gość

-A gdzie mam byc?- zdziwiła się

Sephiroth · Gość

-A myślałem, że tylko ja jeszcze tu nie mam domu-powiedział

Kyrie Zguba · Gość

Zaśmiała się.
-Chodziło mi bardziej o to, że "jestem tam, gdzie stoję" - wyjasniła- Ewentualnie siedzę. I mam dom. Spalony. Trudno go przegapić, jeszcze dymi- dodała- Tobie też się spalił?

Sephiroth · Gość

-Raczej nie. Ale jest daleko stąd.-powiedział

Kyrie Zguba · Gość

- To chyba czeka cię dłuugi spacer- zauważyła- Lubisz ciasteczka?

Sephiroth · Gość

-Spacerem bym tego nie nazwał. Dzięki, ale niespecjalnie.

<muszę lecieć, Sry>

-Idę spać-powiedział
-Jest tu dużo miejsca, więc jeśli nie masz się gdzie podziać, to cię przenocuję.
Wszedł do namiotu