SKRPG

Anna Kyoyama :)

Zaciskając zęby otworzyła drzwi, wiedziała, że ta pchła nie przepuści okazji i rzuci się na nią. Powolnie rozejrzała się, po czym przeleciała niczym wicher do pomieszczenia w którym była Yumi - Witam Was - zaśmiała się podnosząc do góry cała z banana rękę

Yumi

- Witam panienkę - na jej karku już znajdowała sie pchła która kosztowała jej krew
- Anna-sama! - zadowolona podskoczyła do dziewczyny i ją przytuliła merdając mocno mokrym ogonem

Alvaros Sadera

Witaj – powiedział grzecznie, po czym się ukłonił, po tym odwrócił się w stronę Yumi i powiedział – tak dokładnie to ubrać się w swoją – po tym uśmiechnął się

Yumi

- To tamta była czyja? - szepnęła z przerażeniem i pociągnęła Anne za policzek - Ty też tak umiesz skore zmeiniać? - szepnęła zafascynowana po czym zemdlała

Anna Kyoyama :)

- Oo ;D kąpiel widzę - uśmiechnęła się szeroko i palnęła pchłę skórką od banana - Mogłaś dać znać, Trey nie zapłacił w tym miechu za wodę i moje brudy zagnieżdżają się coraz bardziej w moim zgniłym ciele - powiedziała dobijając leżącą pchłę

Alvaros Sadera

Alvaros podszedł do dziewczyny zabrał ją powoli i ostrożnie na ręce – zaniosę ją do jej pokoju – powiedział, po czym udał się na poszukiwanie, odnalazł jakieś pomieszczenie z większym łóżkiem wiec postanowił tam położyć dziewczynę, okrył ją kołdrą a sam ze zmęczenia padł połową ciała na łoże i zasnął.

Anna Kyoyama :)

Podrapała się po głowie - znowuż mnie zdradzili i poszli spać =3= - założyła ręce, po czym grzecznie powiedziała nieprzytomnej pchle - Przekaż, że wyszłam >< " .

Yumi

Obudziła sie, widząc obok siebie spiącego Alvarosa speszyła sie nieco, dziwniejsze jednak było to że leżała na łózku Antariego.
- znowu nie ktoś upił krasnoludzkim trunkiem odużenia? - syknęła nie zadowolona i wstaa.

Yumi

Wyszła z domu

Anna Kyoyama :)

Anna wskoczyła do willi z Yumi, nią rzuciła na kanape, a sama dorwała się do lodówkie, chceta coś rasa? ;D

Yumi

- pomarańcze - krzyknęła do Anny odbiła sie od kanapy i upadł ana ziemie

Anna Kyoyama :)

Rzuciła do niej pomarańczowymi kulkami, a do domu wbiła 2 demonów
- możemy skorzystać z łazienki? ^^" - zapytał grzecznie Kieł
- Jesteście tacy beztroscy x3x - szepnęła Anna

Yumi

- Przecież to tez wasz dom - szepnęła Yumi wgryzając sie w kulki - Kto by pomyślał ze Ant i Rozen - zaśmiała się

Anna Kyoyama :)

Kieł zerknął na Yumi jednym ze swoich 5 oczu - Rozen... z kim?
- Chyba nie jesteś zazdrosny.. - Anna popatrzała na niego sypiąc piorunami w oczu

Yumi

- Z Antusiem - pokazała zdjęcie demona wiszące na ścianie (takie jak w podpisie) - Są szczęśliwi ze sobą - zamerdała wesoło ogonkiem